MAŁA RZECZ, A MARTWI
MAŁA RZECZ, A MARTWI (Słowacja dla Słowaków?) Pewnego pięknego lipcowego poranka w Tatrach mojemu przyjacielowi przydarzyła się taka oto przygoda. (Opowieść jest prawdziwa i zapewniam, że jeśli chodzi o podobieństwo osób i miejsc do rzeczywistych osób i miejsc, to nie jest ono przypadkowe). Pod koniec lipca tego roku mój przyjaciel, Dowiedz się więcej…