Nasi Drodzy, wiemy, że nie każdy z Was ma tyle kasy, żeby kupić tir leków czy wagon mąki i wysłać do Ukrainy, ale każdy może pomóc na swój mały sposób, bo wiadomo, że mury powstają z cegieł albo drobnych kamyków, a kropla drąży skałę.
– W wielu sklepach (supermarketach, aptekach) stoją oznakowane kosze, do których można wkładać rzeczy dla Ukraińców. Robiąc zakupy, sprawdźcie, czy taki kosz stoi, i dołóżcie coś do niego: paczkę herbaty, kilo mąki, dwie konserwy… W ten sposób można uzbierać tony.
– Pewnie wszyscy chodzicie po górach i na różne wycieczki i lubicie się napić herbatki z termosu. Teraz termosy są bardzo potrzebne na Ukrainie i granicy. Oddajcie swoje, nawet jeśli są wypasione, kiedyś kupicie sobie nowe, jeszcze lepsze!
– Dzielcie się informacjami. Łączcie ludzi, którzy mogą pomóc z tymi, którzy tej pomocy potrzebują. Czasem wystarczy jeden telefon.
To niewiele, a zarazem bardzo wiele.
Nie martwcie się, że teraz nie możecie pomóc, może innym razem, bo pieniędzy i sił, być może, będzie musiało nam starczyć na długo, to nie może być tylko zryw!
Wasz GDK
Related
0 komentarzy