ZAKOPANE. MIASTO CUDÓW, Wojciech Mróz
ZAKOPANE – MIASTO (EWENTUALNYCH) CUDÓW Nie lubię takich książek – felietony zebrane, dorobek życia, zapchajdziura, gdy autor akurat niczego nowego nie napisał, albo przejaw megalomanii – oto dorobek pisarza czy dziennikarza rozproszony wart jest spetryfikowania w książkę dla potomności. Parę razy się nabrałam, nie obejrzałam dokładnie, co kupuję, sądziłam, że Dowiedz się więcej…