KRUPÓWKI, Piotr Mazik, Kuba Szpilka
KRUPÓWKI ‒ ZNIKANIE CZY PRZEMIANA? Ilekroć idę przez Krupówki, ogarnia mnie smutek. Pamiętam Coctail (Koktajl?) Bar (dlaczego nie został odbudowany?!), pamiętam kawiarnię Kmicic (no, prawie Krupówki), pamiętam czasy peerelowskiej przaśności, którą charakteryzował brak kolorów i możliwości, ale też brak nadmiaru i pokus, i w pewnym sensie za nią tęsknię. Szczególnie Dowiedz się więcej…