WSZYSTKO NA SPRZEDAŻ?
Pewnego razu pewien Autor poprosił mnie, bym zredagowała jego nową książkę. Pracowałam nad dwoma jego dziełami, jedno wyszło dobrze, drugie gorzej, jednak w sumie nieźle. Jestem raczej solidną firmą, nie zawalam terminów, tu jednak chyba po raz pierwszy w życiu zawaliłam i pracowałam nad książką niemiłosiernie długo, choć roboty było Dowiedz się więcej…