No cóż, znów, zamiast książki ze stosu „do przeczytania”, książka podsunięta. Okazuje się, że jest na swój sposób kultowa i: „Naprawdę nie czytałaś?”. Pierwsze wydanie ukazało się w 2017 roku, teraz jest wznowienie.
Fabuła osnuta wokół tajemniczych zaginięć w paśmie górskim Trybecz koło Żyliny za Słowacji. Zaginięcia były naprawdę. Tajemnicze, a może nie. Może tam „coś” jest, a może nie. Są racjonaliści, są miłośnicy teorii spiskowych, magicznych i kosmicznych. W realu i w książce. Autor nie posiadł raczej umiejętności budowania napięcia, klimat jednak jest, atmosfera dziwnych gór robi wrażenie. Podczas lektury pobiegłam sprawdzić, czy drzwi są zamknięte i w Trybecz na pewno się nie wybiorę
.
![😉](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t57/1/16/1f609.png)
Panie redaktorze: „wrócił z powrotem”? Naprawdę?
Gdy korektor nie ma pojęcia o przecinkach, na wszelki wypadek wtyka je w najmniej oczekiwanych miejscach – tak jest i tu.
Beata Słama.
![](https://i0.wp.com/gorskidomkultury.eu/wp-content/uploads/2023/07/szcz.jpg?resize=300%2C300)
Josef Karika, Szczelina (Trhlina), przekł. Joanna Betlej, Stara Szkoła 2023.
0 komentarzy