CZYTELNICZE NAMIĘTNOŚCI
Pierwsze wydanie książki Anne Fadiman „Ex Libris. Wyznania czytelnika” przeszło niezauważone. Wydało ją małe wydawnictwo Świat Literacki i widać nie rozesłało do recenzentów, bo żaden niczego nie napisał.
Ja dowiedziałam się o niej, ponieważ kupił ją dla swojej żony kolega – człowiek gór zresztą – a on dowiedział się o niej z gazetki kolejowej, na którą natknął się w jakimś pociągu (najpewniej relacji Warszawa-Zakopane).
Gdy przeczytałam pierwsze zdanie: „Kilka miesięcy temu mój mąż i ja postanowiliśmy połączyć nasze księgozbiory” – wiedziałam, że to książka dla mnie. Mam dwa egzemplarze, na wypadek gdyby jeden zginął.
Dopiero po paru latach wspomniał o Fadiman chyba Krzysztof Varga w „Wyborczej” i wtedy książka nieco wychynęła z podziemia.
Przy okazji wydania drugiej książki Anne, „W ogóle i w szczególe. Eseje poufałe” (tak źle przełożonej, że ma się wrażenie, iż obcuje się z inną autorką), „Ex Libris” wznowiło wydawnictwo Znak. Ale to nie było to samo.
Zapytacie pewnie, na czym zasadza się górskość tej książki, skoro piszę o niej na GDK. Już wyjaśniam.
Anne Fadiman jest amerykańską eseistką, dziennikarką, redaktorką i nauczycielką, córką Clintona Fadimana, pisarza, krytyka, znanego z radia i telewizji, oraz Annalee Jacoby Fadiman, scenarzystki i korespondentki wojennej.
Po ukończeniu studiów na Uniwersytecie Harvarda, zanim profesjonalnie zajęła się pisarstwem i zamieszkała w Nowym Jorku, pracowała w Wyoming jako instruktorka wspinaczki. Bardzo interesują ją też wyprawy polarne, a zainteresowanie to nazywa nawet gorączką. („Moja własna Specjalna Półka mieści sześćdziesiąt cztery książki o tematyce polarnej: zbeletryzowane opowieści o wyprawach, dzienniki, albumy […]. Książki te obciąża taki ładunek emocji, jakby ich stronice przesiąkły foczym tranem i obryzgane zostały pianą z Morza Weddella”).
Ale to nie jedyny górski aspekt tej książki.
Napisałam, że drugie wydanie Znaku to nie to samo, co wydanie pierwsze, Świata Literackiego. W pierwszym bowiem jest wartość dodana, a właściwie jakby druga książka: każdy esej opatrzony jest błyskotliwym komentarzem Jana Gondowicza, człowieka gór jak najbardziej. Ponieważ autorka odnosi się do wielu zjawisk kultury bardzo amerykańskiej i pisze o postaciach, których polski czytelnik może nie znać, w sukurs bieży Jan Gondowicz, wyjaśniając, dodając, opisując, wprowadzając nas w świat amerykańskiej (i nie tylko) kultury i literatury (i nie tylko) i zapuszczając się w krainę dygresji.
Z nieznanych mi przyczyn Znak zrezygnował ze współpracy z Gondowiczem, a może odwrotnie, grunt, że wydanie Znaku, bez Gondowicza, jest jak droga wspinaczkowa bez schematu i jak ekspres bez taśmy.
„Ex Libris” to zbiór krótkich esejów o książkach i czytaniu, o przyspieszonym biciu serca na widok nowej książki, o tym, że książki są nieodłącznymi i jakże ważnymi towarzyszami życia. O tym, jak to jest dorastać w rodzinie redaktorów i erudytów (zanim rodzina zamówi pizzę, najpierw poprawi wszystkie błędy w menu – skąd ja to znam!), o czytelniczej żarliwości i o książkowych przygodach. Anne pisze lekko i błyskotliwie, głęboko, wrażliwie i zabawnie.
Zacytujmy ją:
„Zaczęłam pisać >Ex Libris<, gdy zdałam sobie sprawę, jakie to dziwne, że o książkach często pisze się tak, jak o tosterach. Czy ta marka tostera jest lepsza niż tamta? Czy ten toster za 24, 95 dolara to właściwy zakup? Ani słowa o tym, co mogę pomyśleć o moim tosterze dziesięć lat później i nic o czułości, jaką wciąż mogę darzyć stary egzemplarz. Ów model czytelnika jako konsumenta – do którego utrwalenia sama przyczyniłam się wieloma recenzjami – niemal zupełnie pomija coś, co uważam za istotę czytania: nie chęć nabycia nowej książki, ale to, jak podtrzymujemy związki ze starymi, tymi, które przebywają z nami od lat, z tymi, których faktura, barwa czy zapach stały się nam tak bliskie, jak skóra naszych dzieci”.
Zdecydowanie jest to książka, która zabrałabym na bezludną wyspę.
Beata Słama
Anne Fadiman, „Ex Libris. Wyznania czytelnika” (Ex Libris. Confessions of a Common Reader), przekł. Hanna Pustuła, Paweł Piasecki, Świat Literacki, Izabelin 2014